NA SKRAJU LASU
Na skraju lasu Gdyni - Grabówka,
wybudowano kompleks budynków,
była to prawem chroniona placówka,
gdyński przystanek dla Emigrantów.
Ludzie w pogoni za pracą i chlebem,
wyruszali z rodziną w nieznane,
szukali szczęścia gdzieś za oceanem,
w Ameryce, Francji, Kanadzie,
by po odprawie z paszportem i wizą,
m/s Batorym z „Dworca Morskiego”
najbezpieczniejszym statkiem popłynąć,
do „eldorado” żegnając się z Gdynią.
Dzieci z Grabówka byli świadkami,
końca wolności i Emigracji,
dramatu Gdynian za okupacji,
w latach okrutnej wojny z Niemcami.
Emigracyjny od połowy września,
był wypełniony ludźmi z Pomorza,
okupant dobrze znał ich nazwiska,
o to zadbała „piąta kolumna”.
Wyczytywanych stawiali w szeregu,
jednych na prawo, drugich na lewo,
potem ich wszystkich do samochodów,
drogą do lasu, na śmierć każdego.
Jerzy Stanisław Fic 15 września 2014 r.