NASZ ŚWIAT
Gdy cię syneczku wzięłam na ręce,
nie mogłam pojąc, jak to się stało,
że opuściło mnie nagle szczęście,
czy je naprawdę, mi odebrano?
Radość i smutek, chodzą parami,
strugi łez z żalu, jak i radości,
mój drogi synku, tak było z nami,
wiedz, że owocem jesteś miłości.
Kiedy dorośniesz, i zaczniesz mówić,
powspominamy, o naszych światach,
o twym i moim, by je polubić,
gdyś jak gołąbek, nagle ulatał.
Wracałeś synku, do mnie na ziemię,
słuchać melodii, układać klocki,
budowaliśmy z nich na dywanie,
zamki i wieże, dla ptaszków domki.
Nie oddam ciebie, synku nikomu,
tyś mnie miłości uczył prawdziwej,
wielce szczęśliwa wracam do domu,
by cię mój synku, uściskać czule.
Ref. Zabierz mnie synku ze sobą,
do twego świata, jego tajemnic,
pragnę i tam, cieszyć się tobą,
piosenki śpiewać, do serca tulić.
Rodzicom dzieci autystycznych
Jerzy Stanisław Fic